Weekend w Sapporo przyniósł już wiele niespodzianek, jednak przed nami jeszcze jeden konkurs indywidualny, który odbędzie się dziś o 2:00 czasu polskiego. Po paru cennych wnioskach, postaramy się wrócić do dobrej passy ze skokami, ciekawym dubelkiem.

KAMIL STOCH – Timi Zajc

Ostatnie konkursy pokazały, że Kamil wrócił na stałe na właściwe tory. Mimo wyraźnego pecha do warunków dziś i wczoraj, nasz mistrz zajmował kolejno 4. i 8. miejsce na Okyurayamie. Poza tym warto pamiętać, że Polak jest rekordzistą tej skoczni, co jest jego dodatkowym atutem. Natomiast Zajc ma ostatnio problemy z oddaniem dwóch równych skoków w konkursie, a kapryśna pogoda w Sapporo mu tego nie ułatwia. Kamil zdecydowanie powinien wygrać w tej parze, wieńcząc udany weekend w Japonii, miejmy nadzieję najlepszym dotąd wynikiem w sezonie. Kurs na Polaka to @1.68.

Ryoyu Kobayashi – STEFAN KRAFT

Jeszcze niedawno nie mielibyśmy najmniejszego problemu ze wskazaniem zwycięzcy w tej parze, bo byłby nim naturalnie Kraft, ze względu na kiepską Formę Kobayashiego. Jednak w swojej ojczyźnie Japończyk się odradza, co udowodnił zwycięstwem we wczorajszym konkursie i trzecim miejscem dziś. Natomiast Kraft jest dzisiejszym zwycięzcą i Okurayama jest ewidentnie jedną z ulubionych skoczni Krafta, co pokazuje historia, bo wygrywał tu kilkukrotnie. Jeśli chodzi o stabilność formy, to u Krafta możemy być o nią pewniejsi. Mimo wszystko, to Austriak jest faworytem w tej parze i kurs jest niewątpliwie bardzo korzystny, bo wynosi aż @1.95.